Opis realizacji

Tym razem z zapychającym się często filtrem cząstek stałych przyjechał do nas aż z UK Ford SMAX z silnikiem 2.2 TDCI.

Najpierw mechanicy wyjęli wkład DPF, wykonali atrapę i całość ponownie włożyli do auta. Dzięki temu, że zostawiamy katalizator oraz wszystkie czujniki na swoim miejscu, z zewnątrz nie widać śladów ingerencji.

Aby auto jeździło normalnie bez filtra dodatkowo w sterowniku silnika wyłączyliśmy jego obsługę wraz z procedurą wypalania.

Udostępnij