Opis realizacji

Swift z małym dieslem 1.3 DDIS pod maską trafił do nas z zapchanym filtrem cząstek stałych. Właściciel zdecydował się na jego usunięcie wiec zabraliśmy się do pracy.

Mechanicznie wyjęliśmy wkład filtra (katalizator zostawiamy na miejscu), z oryginalnej puszki wykonaliśmy atrapę i całość ponownie zamontowaliśmy w samochodzie. Wszystkie czujniki pozostały podpięte, dzięki czemu z zewnątrz nie widać śladów zmian.

Aby Suzuki jeździło normalnie bez filtra dodatkowo w sterowniku silnika (Marelli MJD 8DS) wyłączyliśmy procedurę wypalania DPF.

Po tak wykonanej usłudze problem z filtrem już nigdy nie wróci. Zapraszamy!

Udostępnij